Ion Hazzikostas, reżyser WoW-a, odniósł się do możliwości wspólnej gry obydwu frakcji World of Warcraft, w kontekście zapowiadanych zmian w systemie Covenantów w aktualizacji 9.1.5. Funkcja cross-play od dawna znajduje się na liście życzeń społeczności gry.

Tradycja i świat fantasy są niezwykle ważne i idealnie byłoby, gdyby pasowały do rozgrywki. Jeśli same względy fabularne wymuszają frustrującą mechanikę, powstaje konflikt, który musimy rozwiązać na korzyść rozgrywki.

Jak widać, twórcy mają świadomość ograniczeń wynikających z twardego podziału na Hordę i Przymierze, który od początku istnienia World of Warcraft uniemożliwia wspólną grę w rajdach, mniejszych instancjach dungeons czy „Mythic+”. Społeczność od dłuższego czasu domaga się zmian w tej kwestii, a nadchodząca aktualizacja wydaje się krokiem w tym kierunku. Chodzi dokładniej o wspomnianą modyfikację systemu Covenantów z dodatku Shadowlands, czyli frakcji mających wpływ na dalsze poczynania gracza. Zmiana frakcji jest możliwa, ale wiąże się z karą – gracz musi ponownie ukończyć serię zadań. W patchu 9.1.5, na życzenie graczy, kary mają zniknąć. Co więcej, transmogryfikacje zdobyte z jedną frakcją będą mogły być używane w trakcie przynależenia do innej.

W kolejnej wypowiedzi Hazzikostas stwierdził, że wprowadzenie cross-playu nie jest łatwą sprawą i wymaga większych zmian, którymi twórcy będą musieli się zająć. Wygląda więc na to, że pojawienie się tej opcji w World of Warcraft jest kwestią czasu.

Aktualizacja 9.1.5 jest dostępna na publicznym serwerze testowym. Data publikacji dla wszystkich graczy nie została jeszcze ogłoszona.

Źródło:
"GRG" - GRY-OnLine